Piosenka skacowanego
32, Gliwice, Poland

Lata temu, dokładnie sześć lat temu, byłem fanem pewnej kabaretowej piosenki, autorstwa kabaretu Ani Mru Mru. Nosi ona tytuł "Rolnik" .

Będąc jeszcze licealistą, nie mając w przerwie świątecznej wiele do roboty, na melodię wyżej wspomnianego utworu napisałem tekst własny. Napisałem i schowałem do swego archiwum. Odszukane i opublikowane w ramach bycia dobrym rozmówcą :) Może część tego, co chomikowałem u siebie, nadaje się do publikacji...?

1
Żeby kac Cię nie męczył
Musisz bardzo dużo wody pić
Albo jak mi matka mówi
Ani jednej kropli na imprze nie pić

Więc obiecuję (uję)
Więcej już nie zabaluję
[ Jestem trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy aż na wieki (trzeźwy aż na wieki) ] 2x

2
Ja z imprezy w każdy weekend
Wracam zawsze chwiejnym krokiem
A jak całą noc baluję
Wora mam pod każdym okiem

Więc obiecuję (uję)
Więcej już nie zabaluję
[ Jestem trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy aż na wieki (trzeźwy aż na wieki) ] 2x

3
Mogłem wstawić czarną skrzynkę
Bo znów nie wiem co było
Jak tak zliczyć wszystkie luki
Kilka lat z głowy ubyło

Więc obiecuję (uję)
Więcej już nie zabaluję
Jestem trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy aż na wieki (trzeźwy aż na wieki)
Jestem trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy aż na wieki

4
Zawsze trzeźwy być nie umiem
Lecz nadzieja we mnie tli się
Że to co sobie obiecuję
Zrealizować uda mi się

Tak, potrafię, tak, ja mogę
Przez dwa cztery h na dobę
[ Jestem trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy (trzeźwy)
Trzeźwy aż na wieki (trzeźwy aż na wieki) ] 3x

28 views
 
Comments

There are no comments yet.
Leave your comment, start the discussion!

Blog
Blogs are being updated every 5 minutes