09.01.2014
BALONIK
72, Bialystok, Poland

 Policjant zatrzymuje kierowcę: - O! Widzę że pan kieruje po pijanemu! - Ale skąd?!? - Proszę dmuchnąć w balonik. Balonik zabarwił się na zielono. - No i co? - Mam dowód! - mówi policjant. Na to kierowca: - Ten balonik jest zepsuty. Niech dmuchnie moja żona. Żona dmucha i balonik również zabarwił się na zielono. - No i co, nie mówiłem że jest zepsuty? - mówi kierowca. - Panie! Ja nie jestem głupi, pańska żona też mogła pić. - No to niech dmuchnie dziecko. (4 - letni syn) - Dobrze - zgodził się policjant. Dmucha chłoczyk i balonik również zabarwił się na zielono. - A nie mówiłem? - zepsuty! - Przepraszam bardzo miał pan rację, proszę jechać. Szerokiej drogi! Troszkę dalej odjechali i mąż mówi do żony: - A nie mówiłem że gówniarzowi setka nie zaszkodzi?!?

9 views
 
Comments

There are no comments yet.
Leave your comment, start the discussion!

Blog
Blogs are being updated every 5 minutes