Ranek bez mgieł choć w szarości
przywitał w poniedziałkowy dzień,
smutkiem napawa obraz
za oknem ciągnący się.
Gdy tak spoglądam w niebo
zalane chmurami
To marzy mi się słońce
z ciepłymi promykami.
Bo gdy słońce wychodzi
by nam rozświetlić dzień.
Wtedy na twarzy uśmiech
wesoły pojawia się.
Życzę Wam ciepła słońca,
i najmniej szarych dni.
Bo emanuje energię
by świat piękniejszy był.
There are no comments yet.
Leave your comment, start the discussion!