14.01.2011
Smutno.
32, Tychy, Poland

Cześć. Dzisiaj piszę bloga, bo w sumie i tak zaraz idę spać, a nie jestem w humorze... Dlaczego ? Bo sobie o kimś pomyślałem... Przypomniało mi się DOSŁOWNIE WSZYSTKO. Nie wiem dlaczego akurat dzisiaj, ale czasami tak mam... Powiedzcie mi, dlaczego to życie jest takie zakręcone ? Dlaczego obdarzając kogoś uczuciem dostajemy kubeł zimnej wody i porcję "czułych" słówek ? Nie potrafię tego pojąć. Kiedyś myślałem, że jak się komuś poświęca czas, uwagę, czas, daje się czułość, czas, martwi się czasami bardziej niż o bliskich i jeszcze więcej czasu (właściwie tyle czasu, ile tylko może), ta osoba nie potrafi tego docenić i ma jakieś pretensję ? Czy trzeba być ideałem, żeby znaleźć sobie prawdziwą drugą połówkę ? Przecież nie potrafię wyczarować szczęścia, nie potrafię spełniać marzeń machnięciem ręki. Ja tylko chcę być szczęśliwy, chcę znaleźć kogoś kto doceni moje starania, przytuli mnie gdy jest mi smutno, pocałuje... Powie mi ciepłe słowo, tak żebym wiedział że ta osoba mnie mocno kocha, zależy Jej na mnie i mogę zawsze na Nią liczyć. Niezależnie czy jej też jest smutno, czy nie. Potrzebuję bliskości- taki jestem. Chciałbym to oczywiście odwzajemnić, bo nie chcę brać pełnymi garściami, a dawać tylko uśmiech i spojrzenie. To nie ja- jeśli biorę, muszę też dawać. Tak uczy nas nasza wiara i tak jesteśmy "skonstruowani". Najpierw dawaj- później bierz. Dobrze jest żyć zgodnie z Bogiem. Nie dlatego, że chcemy mieć jakieś korzyści, tylko dlatego, że powinniśmy mu być wdzięczni za to że tu jesteśmy, że jesteśmy pełnosprawni, a ci którzy nie są, powinni dziękować za to że Bóg o nich pamięta.

15 views
 
Comments

There are no comments yet.
Leave your comment, start the discussion!

Blog
Blogs are being updated every 5 minutes