Cześć wszystkim :). Bardzo dawno nie pisałem blogów- wiem o tym, ale nic na to nie poradzę. Żeby coś napisać, trzeba to poczuć, a ja po pierwsze tego nie czułem, a po drugie nie mam zbyt wiele czasu. Tak sobie ostatnio myślałem i wiecie co wymyśliłem ? Myślę, że wiele ludzi podchodzi z ignorancją do Boga. Wiele rzeczy uważają za zabawę (np. tatuaże obrażające Jezusa), mówienie żartów na temat świętości, naśmiewanie się z kościoła. Tyle zła... Wczoraj sobie jechałem na rowerze i w drodze powrotnej złapała mnie burza. Na początku nie było źle, ale później się bardziej rozkręciła i wiecie co ? Wtedy czujecie tą kruchość życia. Wiecie o tym, że kiedy jedziecie przez pole a wokół was pojawiają się błyskawice w każdej chwili może być ten ostatni oddech, to ostatnie spojrzenie. Ale wiecie co jeszcze ? Ja po prostu wierzę w to, że co ma się stać, to się stanie. Zawierzenie Bogu jest wspaniałe, bo nie jesteście pewni co będzie jutro, ale wiecie, że jesteście bezpieczni. Nie mam pojęcia czu jutro jeszcze będę, bo to bezpieczeństwo nie koniecznie musi oznaczać bezpieczeństwo fizyczne, ale duchowe. Oczywiście, nigdy bym nie chciał umrzeć z grzechem na sercu. Na koniec chciałbym się Was zapytać, co jest zabawnego w ośmieszaniu Boga, dziwnych przedstawieniach i obrazach które Go obrażają, a wszyscy mówią że to "tylko sztuka". Dla mnie to nie jest sztuka, tylko zwykła obraza i bezczeszczenie. Mam nadzieję, że ci ludzie, którzy to robią, przejrzą na oczy, przeproszą za swoje czyny, będą ich żałować i spełnią pokutę. Jeszcze chciałem zapytać kim jest dla Ciebie Pan Bóg ? Myślę że to wszystko na dzisiaj... Takie mam różne przemyślenia i właśnie częscią się z wami podzieliłem ;). Życzę wszystkim udanej niedzieli i pozdrawiam !!

Like! 6